Chiny

Aresztowany:

Sierpień 2022 r.

Wyrok:

oczekuje

Spędził tam:

1162 dni

Li Jie


Podczas rodzinnego obozu w sierpniu 2022 r. policja aresztowała Li Jie, jednego z pastorów Linfen Covenant House Church. Początkowo został on umieszczony w areszcie domowym. Funkcjonariusze zmuszali wiernych jego kościoła do składania fałszywych zeznań i dostarczenia dowodów przeciwko kaznodziei, który rzekomo „oszukiwał” ich poprzez zbieranie dziesięcin i ofiar. Niektóre wymuszone, fałszywe zeznania doprowadziły do ​​jego aresztowania.

Kościół w Linfen jest prześladowany przez władze chińskie, ponieważ odmówił przyłączenia się do kościoła uznawanego przez państwo. Jesienią 2018 r. pastor Li Jie podpisał „Deklarację ze względu na chrześcijańską wiarę” napisaną przez pastora Wanga Yi, w której wezwano chińskie władze do zaprzestania represji i prześladowań wobec chrześcijan. Z tego powodu Li Jie stał się celem prześladowań religijnych. Policja wielokrotnie przesłuchiwała go, a funkcjonariusze wywierali na niego presję, odcinając mu wodę i elektryczność. Posunęli się nawet do eksmisji jego i jego rodziny w najzimniejszym miesiącu roku.

13 kwietnia 2023 r. obrońcy Li Jie zjawili się w Prokuraturze Ludowej miasta Linfen, aby udowodnić, że nie mógł on dopuścić się oszustwa. Złożyli stosowne dokumenty, lecz nie otrzymali odpowiedzi. Następnego dnia prawnik spotkał się z Li Jie w areszcie. Li wydawał się być w dobrym nastroju i cieszył się ze spotkania ze swoim prawnikiem. Przyznał, że czasami czuł się słaby i martwił się o swoje dzieci, ponieważ sam dorastał w niepełnej rodzinie. Gdyby został skazany na 10 lat, byłby całkowicie nieobecny w życiu swoich dzieci przez całe ich dzieciństwo i ta myśl doprowadzała go do rozpaczy. Wyraził jednak przekonanie, że Bóg zna jego słabości, więc posyła ludzi, aby mu pomagali.

Według Li Jie, relacje ze współwięźniami okazywały się jednak prawdziwym wyzwaniem. Często zadawali mu oni trudne pytania. Na przykład jeden powiedział: „Trzymam się przywódcy mojego gangu. Kiedy mam kłopoty, on przychodzi, aby mnie uratować. Gdzie jest twój Bóg? Dlaczego twój Bóg cię nie uratował? Dlaczego wciąż tu jesteś?” Li Jie nie potrafił odeprzeć jego pytań. Przypomniało mu to moment, kiedy ukrzyżowano Jezusa. Ludzie wyśmiewali Go za to, że nie potrafił zejść z krzyża. Czasami, według Li Jie, milczenie jest również sposobem na wyrażenie miłości. Li powiedział: „Bóg używa słabych ludzi. Jeśli podejmujemy wszystkie decyzje wyłącznie z własnej woli, na pewno poniesiemy porażkę. Ale Ewangelia nigdy nie zawodzi, nawet jeśli czasem jesteśmy przerażeni”.

W sierpniu 2024 r. prawnik dowiedział się od Li Jie, że Bóg otworzył przed nim możliwości posługi chrześcijańskiej w więzieniu. Li miał współwięźnia o imieniu Chen, któremu często głosił Ewangelię w areszcie. Chen przyznał, że popełnił wiele grzechów – morderstwo, cudzołóstwo, kłamstwo – i czuł, że wyznaczona mu kara śmierci była zasłużona. Choć początkowo sceptyczny, Chen później pokutował, stał się łagodny, nie nękał nowych więźniów i często mówił o sobie jako o grzeszniku. Po wielu rozmowach Chen w końcu powiedział: „Wspaniale, że spotkamy się w niebie”.

Pastor Li niestety nadal pozostaje w areszcie. Zarówno rodzina, jak i prawnicy są głęboko przekonani, że jest on niewinny. Według doniesień, 18 i 19 lutego 2025 r. miała się odbyć konferencja przedprocesowa w sprawie „oszustwa” przeciwko kaznodziei z Linfen.

Módlmy się, aby oskarżenia zostały wycofane. Prośmy Pana, aby dodał naszemu bratu siły, wytrwałości i mądrości. Zachęcamy do pisania listów ze słowami zachęty do pastora Li Jie. Można zredagować własny list lub skorzystać z gotowych pozdrowień.

W Chinach więzieni są także: